rozwody

[Zarko_94]

Kochani, przerażają mnie rozwody. Przez to jak zwykle to wygląda, ja boję się zaangażować na tyle, żeby podjąć decyzję o ślubie. Wiem, to chore, ale po prostu boję się, że jeśli małżeństwo się rozpadnie, to później będzie jedna wielka tragedia. Może ktoś mi pomoże zrozumieć i przepracować te lęki? Wiem, przydałaby się profesjonalna terapia, ale jakoś nie mogę się na taką zdecydować. Co mi możecie doradzić?

[Aldona N]

Pamiętaj że zawsze możesz się rozwieść. Ale tak serio, wychodząc z takiego założenia nic nie osiągniesz. W życiu bywa różnie, są udane małżeństwa i takie które kończą się rozwodem. Ja osobiście rozwiodłam się po 3 latach małżeństwa, jak dowiedziałam się że mąż mnie zdradza. Polecam przeczytać artykuł https://www.rozwodowy.pl/zdrada-malzens ... 067,p.html Po dłuższych przemyśleniach zdecydowałam się na wniesienie sprawy rozwodowej z winy męża. Problemem było udowodnienie zdrady, ale jakoś się udało na podstawie smsów. Otrzymałam rozwód i alimenty i mam to już za sobą. To jest tylko moja historia, ale są pozytywne.

[Kaśka]

Rozwód to ostateczność, jak już wystąpiły przesłanki. Jednak zawsze można pomyśleć o separacji przed rozwodem i zdecydować o dalszych krokach. Często taka separacja jest dobrą szansą na naprawę małżeńskiej relacji.

[owal]

Ustanowienie rozdzielności majątkowej pozwala również na łatwiejsze zarządzanie długami, które mogą pojawić się po stronie jednego z małżonków. Dzięki temu, zobowiązania finansowe nie przenoszą się automatycznie na drugą stronę, co jest istotne z punktu widzenia ochrony osobistego majątku. Takie podejście sprzyja również uczciwemu podziałowi wspólnie nabytego dobytku. Wnikliwa analiza tej kwestii jest dostępna na https://leszno24.pl/pl/651_artykuly-spo ... odzie.html gdzie omówiono, jak rozdzielność wpływa na proces podziału majątku.